Nikt się nie spodziewał, że trafią tu Ople. Są tak beznadziejne, że wychodzą poza nawias fajnej beznadziejności i straszą dzieci w powiatach wschodnich. Ale jest kilka modeli, którymi bezapelacyjnie bym jeździł. Dajmy na to taki Opel Corsa A sedan. Jest to prestiżowa limuzyna klasy Tercio, produkowana w Hiszpanii i chyba przez nich projektowana. Wystarczy wspomnieć tutaj legendarną FASĘ 7 czyli Renault 5 Sedan, żeby udowodnić, że Hiszpanie są geniuszami designu. Jest to też dowód na to, że ja powinienem tam mieszkać.
Gdy już kupię moją wymarzoną Corsę w sedanie zamierzam założyć firmę Ślub-Lim-Pol-Bub i będę wozić śluby oraz panienki na wieczory panieńskie. Z pewnością wykupię miejsce na targach ślubnych na Torwarze i wystawię tam moją Corsę. Dla ludzi o bardziej wysublimowanym guście zaproponuję jako alternatywę Dodge'a Ariesa.
Link: Co słychać w Gironie?
Tak, tak, to wszystko przez Bubu. Jak widzę jakąś Corsę sedan, to nie przechodzę obok niej obojętnie.
OdpowiedzUsuńAle bym nią jeździł!!!!
OdpowiedzUsuńJestem w posiadaniu takiego cuda . Super autko
OdpowiedzUsuńTeż mam takiego tylko 3 drzwiowego.
OdpowiedzUsuńpiękne wozy, dajcie znać jak będziecie je sprzedawać :) pozdr, bubu
OdpowiedzUsuń