czwartek, 19 stycznia 2012

Ale bym nim jeździł: Opel Corsa A (sedan)

Nikt się nie spodziewał, że trafią tu Ople. Są tak beznadziejne, że wychodzą poza nawias fajnej beznadziejności i straszą dzieci w powiatach wschodnich. Ale jest kilka modeli, którymi bezapelacyjnie bym jeździł. Dajmy na to taki Opel Corsa A sedan. Jest to prestiżowa limuzyna klasy Tercio, produkowana w Hiszpanii i chyba przez nich projektowana. Wystarczy wspomnieć tutaj legendarną FASĘ 7 czyli Renault 5 Sedan, żeby udowodnić, że Hiszpanie są geniuszami designu. Jest to też dowód na to, że ja powinienem tam mieszkać.

Gdy już kupię moją wymarzoną Corsę w sedanie zamierzam założyć firmę Ślub-Lim-Pol-Bub i będę wozić śluby oraz panienki na wieczory panieńskie. Z pewnością wykupię miejsce na targach ślubnych na Torwarze i wystawię tam moją Corsę. Dla ludzi o bardziej wysublimowanym guście zaproponuję jako alternatywę Dodge'a Ariesa.
Link: Co słychać w Gironie?

5 komentarzy:

  1. Tak, tak, to wszystko przez Bubu. Jak widzę jakąś Corsę sedan, to nie przechodzę obok niej obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale bym nią jeździł!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem w posiadaniu takiego cuda . Super autko

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam takiego tylko 3 drzwiowego.

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne wozy, dajcie znać jak będziecie je sprzedawać :) pozdr, bubu

    OdpowiedzUsuń