Fiat ma zamiar wprowadzić nową wersję Giardiniery. Pomysł fajny, w końcu w nowym Mini to Clubman jest najciekawszym nadwoziem. Niestety ze zdjęć wynika, że pomysłowość włochów skończyła się wraz z zatopieniem statku "Costa Concordia". A przecież klasyczna Giardiniera jest genialna prawie jak cykl filmowy "Naga Broń" i Frank Drebin. Powiem szczerze, że wolę pojazd ze zdjęć niż klasyczną "pincetkę". Jakby co wiem gdzie w Amsterdamie stoi taka, całkiem otwarta. Mogę pokazać osobiście.
To może poprosimy o pokazanie.
OdpowiedzUsuń